wtorek, 4 października 2011

Leuven

Bałem się tego miejsca. Szczerze wolałem (wolałbym?) zostać w Antwerpii, w TPC. Byłem totalnie zdesperowany. Na szczęście dostałem akademik. Kogośtam poznałem, ale jeszcze nie ma tu żadnych bliższych znajomości. Byłem też na pierwszych zajęciach - wg mnie dziwnych, nie ma się co rozpisywać; oraz drugich - gdzie profesor, po prostu, nie przyszedł na wykład (właściwie chronologicznie byłoby zupełnie odwrotnie, jeśli o zajęcia chodzi). Do tego moje konto studenckie jest na tyle "spieprzone", że nie mogę się rejestrować na zajęcia. Oby - przynajmniej - reszta wycieczki była wspaniała. Nie jestem przyzwyczajony do częstej zmiany miejsc - w końcu Antwerpia, to było pierwsze miejsce w którym żyłem poza domem rodzinnym. Wolę również nie poznawać milionów nowych ludzi, ale za to trzymać lepszy kontakt z tymi, których już znam. Tymczasem wielkie pozdro, no i zapraszam - choć z miejscem kiepsko - do Lowanium, ale i do czekania na nowe notki.

PODOBNIE JAK czekam na opowieści z Antwerpii, które powinienem rozwinąć. Aczkolwiek nie napisz nic o Pradze - każdy, kto tam był, dobrze wie dlaczego :).

2 komentarze:

  1. ja uważam, że powinieneś rozwinąć zachodnioeur wątki rasowe, a skoro jesteśmy już przy lokalnym kolorycie to i pare foczek, naczy foteczek moglo by sie na tym blogusiu nadac.

    pozdrawiam. julek

    OdpowiedzUsuń
  2. 44 yr old Data Coordiator Fonz McCrisken, hailing from Pine Falls enjoys watching movies like Analyze This and Jigsaw puzzles. Took a trip to Mana Pools National Park and drives a Legacy. wiecej pomocnych wskazowek

    OdpowiedzUsuń